Dzisiejsza sesja giełdowa przyniosła spadki, które były wynikiem pogorszenia nastrojów na dużych giełdach światowych. Jak wiadomo, polska giełda jest dość mocno wpatrzona w giełdę USA, zatem spadek w Warszawie jest jakby naturalną konsekwencją spadków za oceanem. Mimo wszystko był to dość niski wymiar kary w porównaniu do innych europejskich parkietów, jednak jutro można się spodziewać otwarcia poniżej dzisiajszego zamknięcia.