W ostatnich dniach nasilają się kłopoty z Grecją, bo nie dość, że wpompowano tam ogromne pieniądze, to teraz się okazuje, że prawdopodobnie cały plan naprawczy nie będzie wdrożony, a władzę w Grecji przejmą socjaliści, w słowniku których nie ma słów cięcia i oszczędności. Czy ta sytuacja zagraża Polakom?

Wszystko zależy od samych obywateli Polski i Europy oraz od odpowiedzialności polityków. Samo wyjście Grecji ze strefy Euro nie spowoduje znacznych konsekwencji. Tym co tak naprawdę zagraża finansom europejczyków jest panika, która może wybuchnąć w konsekwencji tych wydarzeń. Poziom strachu podsycany przez nieodpowiedzialnych polityków i ekonomistów jest na tyle duży, że teraz Ci sami powinni wziąć odpowiedzialność za uspokojenie nastrojów. Straszenie kryzysem, żeby wygrać wybory było skrajnie nieodpowiedzialne, ponieważ wpłynęło tylko na wzrost poziomu obaw obywateli o swoją przyszłość.

Kryzys tak na prawdę rodzi się w głowach ludzi, którzy np. przestają wydawać pieniądze, lub wypłacają je z banków. Szczególnie groźne jest to ostatnie zjawisko, ponieważ w bankach nie są przechowywane nasze pieniądze. Są one w obiegu, a przede wszystkim w udzielonych przez banki kredytach, które mają konkretnie określony moment spłaty. Jeśli zatem nastąpiłoby paniczne wycofywanie pieniędzy z banków, w pewnym momencie gotówka by się skończyła i wówczas pojawiłby się problem.

Zachęcamy zatem to zachowania spokoju. Polska dobrze się rozwija, nic nam tak na prawdę nie zagraża. Nic nie stoi także na przeszkodzie by inwestować swoje pieniądze, a rekomendowaną przez nasz portal na dzisiejsze czasy jest inwestycja w wino, która jest niezależna od rynków finansowych, które ostatnio są bardzo rozchwiane, a co za tym idzie ryzykowne. Inwestycje finansowe obarczone są zatem dość dużym ryzykiem wystąpienia straty. Wino jest z kolei rynkiem, który bazuje na wzroście spożycia tego trunku w krajach rozwijających się, takich, jak Chiny, Indie, czy Brazylia, gdzie przybywa osób zamożnych, a moda na picie wina dopiero się rozwija.