Dzisiejsza sesja w Warszawie zakończyła się mocnym spadkiem 2,93%, a wpływ na to miał ogólny klimat niepewności, słabe dane z brytyjskiej gospodarki oraz słabnięcie złotego. W efekcie na wykresie świecowym pojawił się długi czarny korpus, wieszczący dalsze spadki. Z drugiej jednak strony pozytywne zakończenie giełdy za oceanem powinno stymulować wyższe otwarcie w czwartek. Który czynnik okaże się silniejszy?